chcę dziś napisać o takim dniu w którym po prostu jest Ci źle. Nic wielkiego się nie stało, a Ty jesteś smutna. I co wtedy? Wtedy, to najlepiej dać sobie prawo do bycia smutną. Nie zagłębiać się w analizowaniu powodu z jakiego tak się czujesz. Nie dociekania po co się tak czujesz lub też dlaczego bo raczej żadnej, sensownej odpowiednie nie znajdziesz. Po prostu bądź sobie smutna i tyle.

Pamiętaj, że bez bycia nieszczęśliwą nie będziesz szczęśliwa bo bez nocy nie ma dnia. Musi być źle, żeby było dobrze. Dlatego pozwól sobie być smutna a sama się przekonasz Jak smutek sam sobie powoli będzie znikać. To co jest najistotniejsze to poznać siebie I być dla siebie dobrym co znów polega na rozumieniu siebie. Często po wspaniałych chwilach przychodzi czas na takie gorsze co jest spowodowane spadkiem emocji ta nasza maszynka wewnątrz się zatrzymuje I nagle coś name opada i czegoś brakuje i to coś powoduje, że na wspomnienie tego szczęścia odrazu nam się jakoś tak źle robi. I właśnie na to „źle robienie“ trzeba sobie pozwolić. Bo Ty składasz się z wielu emocji i jeżeli pozwolisz im normalnie się uwalniać to będziesz osobą stabilną.

Absolutnie normalne jest bycie smutnym 🙂 Kto miał ostatnio taki nie uzasadniony dzień smuteczków i jak sobie z nim poradził?

photo:https://pl.pinterest.com/pin/536491374358367435/

Kategorie: SZCZĘŚCIE

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder